Spóźniony

Poluję usilnie na piękne zdjęcia jesieni i mam jakieś takie nieodparte wrażenie, że w tym roku wychodzi mi gorzej, niż kiedyś....... A to las jeszcze zielony, a to.... no tak, tak jak wczoraj, za późno. Cały dzień grabienia działki, wyszliśmy na spacer już dobrze po 16-tej, niestety, słońce zdążyło się schować i zdjęcia wyszły ewidentnie niedoświetlone. Parę maźnięć w LR, ale to nie ratuje sytuacji...... Wiem, złej baletnicy, etc, no będę próbował dalej.... 5d mkII i 50/1.4, przymykany za mało...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program