Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

Kijów i telefoniczne reminiscencje

Obraz
Nie będę tu popadał w zbytnią egzaltację, napiszę więc wprost- Kijów z tą całą swoją różnorodnością, kontrastami, dzikością i spokojem, miksem postkomunistycznego majestatu z nowobogackim bezhołowiem bardzo mi się podoba. Dobrze się tam czuję, na co zapewne wpływają również ludzie, kolorowi, inni, a w sumie tak podobni do nas ze wszystkimi wadami i zaletami. Postanowiłem więc tu zamieścić nieco zdjęć z tego miasta, zrobionych... iPhonem. Stosunek do "aparatu" w iPhonie mam dość ambiwalentny, rzeczywiście dotąd bez upiększania programami Hipstamatic nie wyglądało to najlepiej. W iPhonie 6s wygląda już akceptowalnie. Pomijam proporcje obrazu 4/3, do których trudno mi się przyzwyczaić. Ale można przyjąć, że jakość obrazka nie odbiega od budżetowych kompaktów. Czyż nie?                                                                                                

Korfu- ozon i zieleń

Obraz
Zakończone niedawno wakacje obfitowały w różnorodność odwiedzonych miejsc. Oczywiście nie zapomniałem o Korfu, czyli wyspie, na której spędziliśmy dobry tydzień. Wylot był z Łodzi, co ważne, hotel, no cóż, do najlepszych tureckich miejsc było mu daleko, ale daliśmy radę. Przede wszystkim dobrze się tam czuliśmy, głównie ze względu na cudowny klimat (lekko poniżej 30 stopni, wiatr), piękne krajobrazy pełne zieleni, klifów, ładnych plaż, dobrej kuchni no i rzecz jasna ludzi. Na Korfu wziąłem w sumie trzy aparaty, miałem czas na zabawę, jak również solidną naukę. Najważniejsza z nich brzmi- kiedy jesteś na plaży podczas sztormu- raczej oszczędzaj aparat i pod żadnym pozorem nie zmieniaj szkieł... Oczywista oczywistość, taaaaak. Ja to zrobiłem, przez co A7R prawie zgłupiał, na szczęście specjaliści z serwisu przy Nawrot w Łodzi byli w stanie później doskonale wszystko wyczyścić...