Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2012

Nad Jeziorskiem i nie tylko

Obraz
Trochę wolnych chwil z Krzysiem, nad Jeziorskiem i nie tylko. Pogoda optymalna, brak ludzi, bo to przecież jeszcze nie sezon. Mimo tego dało się zjeść i rybkę, no i pobrodzić w wodzie, na oko niezbyt brudnej. Chabry się pojawiły, to zwiastuje kolejne szaleństwa z letnimi kwiatkami....

Sentymentalnie- początki

Obraz
Chwilowo nowych zdjęć brak, kręgosłup dał o sobie znać i o jakiś sesjach, bieganiu z aparatem mogę na razie zapomnieć. Stąd też uznałem, że może to dobry czas na jakieś sentymenty, odkurzenie archiwum. Zacząłem pstrykać, bo przecież nie robić zdjęcia w wieku sześciu lat. Ojciec od zawsze pasjonat, używał nieśmiertelnego Zenita E, którym później, po latach zajął się mój synek (zdjęcia być może pokażę). Widząc moje zainteresowanie tematem rodzice kupili mi aparat. Cholera, nie potrafię odczytać tej nazwy, nie wiem więc, jak to się nazywało, tym razem też google nie pomogło. Może ktoś z czytelników? Liczę na Was!!! Aparacik był cały z plastiku, wkładało się do niego średnioformatową kliszę, o którą było bardzo trudno, bo mówimy o roku 1980... Teraz wydaje się wszystko bardzo proste, dziecku można kupić sprzęt wszędzie, z wywoływaniem problemu nie ma, a wtedy był, bo nie każdy zakład chciał się takiego wynalazku ruszać. Z tatą lubiliśmy chodzić na spacery z aparatami. Podczas jednego z

Subiektywnie- Panasonic GX1

Obraz
Nie mam zacięcia być testerem sprzętu, mam do tego za małą wiedzę, zdarza mi się jednak, że mam do czynienia z innymi systemami, bawię się innymi puszkami, szkłami. Bardzo to uczące, nie powiem, czasami wychodzą ciekawe porównania. W mijającym tygodniu miałem przyjemność pobawić się Panasonikiem GX1 i trzema szkłami, z których najbardziej zaprzyjaźniłem się z Olympusem M. Zuiko 45/1.8. Co można napisać o samym systemie? Micro 4/3 jest coraz mocniejsze, wybór szkieł, dość przystępnych zresztą cenowo ogromny. To dobry wybór dla kogoś, kto szuka czegoś solidnego, osobistego, niedużego, na każdą okazję, co robi naprawdę dobre zdjęcia. Polubiłem tego Panasa bardzo, rozstawałem się z nim z nieskrywanym żalem, mimo, że pogoda i brak czasu spowodowały, iż nie dałem mu rozwinąć skrzydeł. Najbardziej podobały mi się obiektywy, malutkie cacuszka, przypominające wielkością konstrukcje z bagnetem M39. To naprawdę fantastyczna robota, coś, co powoduje, że osobom, chcącym kupić swój pierwszy zaaw

Dylematy

Obraz
Ja wiem, to są wszystko lekko onanistyczne, abstrakcyjne dylematy. Ale są. Otóż zastanawiam się, jakie szkła idealnie byłoby wziąć na urlop. Lecimy samolotem, więc w bagaż podręczny musi się zmieścić laptop, ipad i sprzęcicho. W Nikonie ulubiony tamdem to było 24/2.8 i 85/1.4. Fantastyczne szkła, 24 trochę vintage, z dużą winietą na pełnej dziurze, na DX 35 mm. Malusieńkie, poręczne. 85/1.4 to było moje wymarzone i wychuchane szkło, doskonały portretowiec, ale też obiektyw, który umiał trójwymiarowo czarować, jak się go tylko lekko przymykało. Wiadomo, demon szybkości to nie był, ale kawał optyki robił swoje... Tym zestawem robiłem foty m.in w górach, czy też przy innych okazjach. Ale teraz na FX takiego zestawu nie mam. I gdy myślę o wyjeździe- przychodzą pytania. 17-40/4- świetnie, ale to nie jest szkło do wszystkiego. 50/1.4- no nie, nie mogę tego obiektywu wyczuć. No coś nie. Jest to standard, ale nie chwytam. Za wąsko... 85/1.8? To jest genialny portrecista, ale planów dalszych

Z Krzysiem w ogrodzie botanicznym

Obraz
Dziś więcej zdjęć, mniej słów. Przedwczorajszy spacer z Krzysiem po ogrodzie botanicznym. Masa frajdy, pięknych tulipanów, śmiechu. Oj, lubię taki wspólny czas z synkiem!!! Zdjęcia głównie z C70-200/2.8.

Nowy rower Krzysia

Obraz
Wczoraj synek dostał nowy rower. Stary jednak był już trochę za mały, ten powinien wystarczyć na 3 lata (mam nadzieję). Z tej okazji, a także okazji takiej pogody- pojechaliśmy na wycieczkę, której punktem kulminacyjnym były lody i Kubuś Play. Kilka zdjęć, do marka drugiego podczepione C 85/1.8, zwłaszcza w portretach widać, co to szkło potrafi!