Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Sycyliada. Część druga- no to do Noto

Obraz
Noto nie jest najbardziej oczywistym celem wycieczek, zwłaszcza dla osób, które nie znają Wyspy (spójrzcie na wypis historii z Wikipedii: "W 1091 Roger I zajął miasto, które było ostatnim arabskim punktem oporu. Po całkowitym zniszczeniu przez trzęsienie ziemi w 1693 roku – odbudowane w nowym miejscu od podstaw, ok. 12 km na południe od dotychczasowej lokalizacji."). To prawdziwa sycylijska perła. Kolory!!! Chociaż atmosfera zachęca do zdjęć czarno-białych. Do przyjazdu w to miejsce zachęcił mnie Krzyś- Brat, dzięki!!! W miejscowości, w której żyje około 25 tysięcy mieszkańców spędziłem świetny dzień. Oczywiście, upał, jak cholera, zważywszy, że sierpień. Ale tu jest to sycylijskie COŚ. Wspaniałe konstrukcje na głównej ulicy (no i te rzeźby Mitoraja!), ale wystarczy zejść z centralnego szlaku i trafia się na perełki. A więc street w samo południe! 

Sycyliada. Część pierwsza- Syrakuzy

Obraz
Nigdy dotąd nie odwiedziłem Sycylii. Nie składało się, mimo wielu zaproszeń od miejscowych przyjaciół. Wyspa była zawsze w kręgu marzeń, takich, które pewnie kiedyś może się spełnią, ale niezbyt wiadomo dokładnie- kiedy. Dopiero w tym roku się udało. Do działania zachęciło mnie... zaproszenie na ślub i wesele, które otrzymałem od przesympatycznego kolegi Vlada, z którym wspólnie pracowaliśmy przez kilka lat. Ślub i wesele na Sycylii? W sierpniu? Wariactwo! Upał, wyzwanie logistyczne (ślub i wesele w różnych miejscach- małych miasteczkach, wszystko w dużym oddaleniu, jednego dnia, organizacja super-formalnych ciuchów, etc...). No jak nie, jak tak! Przy okazji postanowiłem odwiedzić kilka miejsc i spędzić na wyspie dłuższy urlop. Nieocenione wsparcie otrzymałem od moich sycylijskich przyjaciół- Natalii, Gaetano i Enzo, którzy nie tylko doradzali, ale też ugościli. Po prostu epicko! Na początek tej pięknej historii Syrakuzy. Miasto, do którego przybyłem bardzo późnym wieczorem, po długiej