Nowe Depeche Mode

Tak, tak, mnie płyta się podoba, Krzysiowi również. Dziś zapragnął posłuchać na słuchawkach, ciekawa akcja, dałem mu moje niezbyt jakoś wyszukane przecież Sony, wystarczyło jednak, aby przesiedział z pół godziny na pufie i słuchał. Zapatrzony gdzieś, nieobecny. Fotograficznie 85/1.2, hehe, przy takim świetle, jak na zdjęciach, wystarczało ISO 100-250...




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program