Nadal świątecznie

Na robienie zdjęć w taką pogodę na zewnątrz raczej trudno mnie nakłonić, jest więc chwila czasu na wyrównanie zaległości i przewertowanie tego, co się nazbierało ze Świąt. A sporo tego jest, bo aparat miałem cały czas przy sobie. Szkieł nie zmieniałem, 85/1.2 przykleiło się do marka i odkleić nie chce... Warto dodać, że podczas tamtych dni Krzyś był wyjątkowo chętny do pozowania, nie jest to normą... :)




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program