Pierwszy rower w 2014

A więc doczekaliśmy się wiosny zimą. Ostatnie dni przepiękne, a że działka już przygotowana i posprzątana, to w wolnym czasie można się oddawać już piłce z synkiem, lub innym przyjemnościom. Dziś zdecydowaliśmy się na rower. Jeszcze nieco chłodno, jeszcze nie zielono, ale wycieczka do Babic się udała. Prawie 10 km zrobione. Dobry, dobry czas.
Kilka zdjęć poniżej zrobionych nowym obiektywem do Leiki- Voigtlanderem Ultronem 28/2.0. Fajne szkło, pięknie zbudowane, daje nieco analogowego obrazka, ładnie ostrzy, ma cudowny dzynks w dolnej części, dzięki któremu ustawianie ostrości to przyjemność, jestem pewien, że w górach bardzo zacnie się sprawdzi.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program