Leica CL raz jeszcze

Kilka takich strzałów z biodra, umówmy się, nie są to arcydzieła. Aparat miał potwierdzić, że jest fajnym narzędziem do streeta, myślę, że dał radę. Jako obiektyw tym razem tylko Summicron 50/2. Filmem było zwykłe Fuji Superia 200. Ale za to na wyjazd w góry przygotowałem coś mocnego- Velvię 50 i Provię 100 :)))






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program