Zakończenie pięknego weekendu

Wyprawa na lody do Krecika to już niedzielna tradycja. Ale i wczoraj i dziś obfitujące w świetne chwile. Dobrze, że wiele z nich uwieczniłem.
Na hulajnodze towarzyszyła nam Leica i Summicron 50/2, Sony po ciężkiej sobocie odpoczywał. A dał radę. Analogowy zaśpiew szkieł systemu Canon FD jest nieprawdopodobny. Za to Leica ma to coś innego. Prostotę? Z pewnością. No i plastykę obrazka, gotowego praktycznie bez obróbki... Dwa genialne aparaty.








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program