A Krzyś rośnie

Dawno nie publikowałem zdjęć Krzysia. Ostatnio nadarzył się fajny spacer do Krecika (choć chyba nikt już nie wie, dlaczego Krecik), coś zjedliśmy, poza tym rozmowy, tym razem o inflacji, deflacji, etc. Do tego Leica z summicronem 50, ładna pogoda. Czego chcieć więcej w niedzielne popołudnie...




Komentarze

  1. No też coś ekonomiczne dyskusje w niedzielne popołudnie!:)
    A Krzyś jak zwykle wie,jak dobrze wypaść na zdjęciu.Taka fotogenicznosc nie zdarza się często.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program