Piotrkowska z archiwów własnych

Pogoda..., no co, no nie nastraja do wyjmowania aparatu, w ogóle zdejmowania go z półki. Listopad to dla mnie jakoś tak automatycznie więc czas na szperanie po archiwach, coraz bardziej przepastnych. Ostatnio zatrzymałem się przy zdjęciach z... 1990 roku. Minęło 25 lat od tamtego czasu, można więc powiedzieć, że jest to jednak inny czas.
Co więc znalazłem? Zdjęcia zrobione w jakimś ciepłym miesiącu roku, osobiście obstawiałbym wczesną jesień, ale nie wiem. Jest to do sprawdzenia w pisanych przeze mnie dziennikach, w brulionach, etc, ale wymagałoby to otwarcia jakiś schowków w domu, grzebania, nie mam na to aż tyle czasu, nie teraz. Co więc jest na zdjęciach? Zasadniczo ulica Piotrkowska. Pamiętam taki quasi-reportaż. Umówiłem się z dziewczynami z liceum (druga klasa), że pójdziemy na spacer, przy okazji porobimy zdjęcia, a może i uda nam się wejść do spalonego właśnie chyba nie po raz pierwszy Domu Buta na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Tuwima. Wejść się udało, przy okazji spaceru chyba pół filmu udało się wypstrykać. Jaki wtedy miałem aparat? Wydaje mi się, że dostałem już wtedy od swojej Babci Motylki naprawdę fajnego jak na tamte czasy Zenita 12 XP. Film? To mogło być jakieś Orwo, Kodak zyskał szeroką popularność dzięki laboratoriom empikowym dopiero nieco później. A więc Zenit, dobre szkło 58/2. Kurcze, to się nadal broni jakościowo.... Oczywiście, kadry niezbyt, ale już widać, jak dużo czasu minęło. Ludzie, których nie ma, miejsca, ten np Hotel Grand, taki inny wtedy, ekskluzywny, aby teraz.....
No nic, jak dla mnie- miło powspominać... Popatrzeć.








Komentarze

  1. Hej!
    Masz tam takie zdjęcie z białym baldachem i dziadkiem na pierwszym planie.
    Powiedz, co to za miejsce? Jestem ciekawy czy dobrze podejrzewam?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Pasaż Rubinsteina, wejście na niego od Piotrkowskiej, czyli że tak powiem- na ścianie Siódemek. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program