Zimowo z Pikselkiem

Przez chwilę zima była nawet znośna. Dziś już nie, w zasadzie cholera wie, co, jesień, przedwiośnie? Fakt faktem, że pies na spacerze dziś już ślizgał się niemiłosiernie. A jeszcze w weekend dał się zaciągnąć do lasu i było nawet romantycznie, w tym sensie, że naprawdę, no naprawdę, pies, śnieg, słońce, las, hm, cholera, czegóż trzeba więcej w takie dni. Czasu wolnego? Zawsze da się zrobić...
Fotograficznie Sony RX100 mk2.  Efekty podpowiadają mi, że trzeba mocno przetrzebić półkę obiektywów innych systemów. I tak mam kilku ulubieńców....






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program