Swoje krokusy

Doczekałem się. :) I robota nie poszła na marne (chyba, że Piksel je wykończy). Mowa o krokusach. Swoich. Jesienią coś mnie natchnęło i zasadziłem... 400 cebulek krokusów. Już od kilku tygodni zaczęły nieśmiało wychodzić z ziemi. Ale że zakwitły- mogę powiedzieć dziś. Trochę słoneczko zachęciło je skutecznie. Na jesieni chyba dodam jeszcze z 400 :)
Fotograficznie a7r, Canon FD 35/2.8, który jest szkłem wybitnym- ostrym, lekkim i plastycznym (czytałem gdzieś recenzję porównawczą z Zeissem 35/2.8, dedykowanym do systemu Sony FE, właściwie optycznie to samo... Tylko za 10 razy więcej pieniędzy). Między aparatem i szkłem założyłem pierścień pośredni 20 mm. No daje radę taki zestaw :)






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program