Pieseł w lesie

Pieseł jest już dojrzałym kompanem, więc czasami w lesie udaje nam się nawet spacerować bez smyczy. Ach, jak on się cieszy, kiedy słyszy słowo "spacerek", od razu patrzy na smycz, daje się wyprowadzić, robi trochę awantur z nielubianymi podwórkowacami, ale potem już cisza i spokój. Te kilka zdjęć zrobione w ostatni kolorowy weekend, teraz czekamy zimy.
Fotograficznie- Sony a7r z... Canonem FD 70-210/4. Szkło kosztujące na allegro 100 PLN. Oczywiście manualne tele to nie jest optymalne narzędzie do robienia zdjęć biegającym psom, ale za to jakie ćwiczenie refleksu!






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program