Niebieskie dywany

 Cebulice, które niezmiennie fascynują. Malutkie te kwiatki, ale w ilości nieprzebranej. Pięknie w tym roku powychodziły, a jakże- w Parku Klepacza w Łodzi. Temat podjąłem po raz enty, nawet tu, na tym blogu pokazywałem niebieskie, kwiatkowe dywany. Tym razem powiedziałem sobie: bez kompromisów. Trzeba się na tej jeszcze niezbyt ciepłej ziemi po prostu położyć i szukać. Światła, kształtów, kompozycji. Świat widziany z tej perspektywy wygląda oszałamiająco. Wiosna potrafi zadziwić, lekko zaszumieć w głowie, nawet w takim czasie.












 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tu już na nartach nie pojeździmy

Analogowo- Canon AE-1 Program