Ponowne otwarcie stoków na Słowacji, czyli...

... reminiscencje. Fajnie, że Słowakom, chociaż im ten sezon tak do końca się nie skończył i sytuacja jest na tyle ogarnięta (?), że można otworzyć najważniejsze kurorty narciarskie. W górach zima w pełni, więc kto żyw, niech jedzie. Oczywiście, dla nas sprawa jest wręcz beznadziejna w związku z obostrzeniami na granicach. Nic to. W takich chwilach dobrze wrócić do wspomnień. I pokusić się o jakieś narciarskie podsumowania, rankingi. Dlatego dziś moje prywatne TOP 5 kurortów narciarskich. Nie mogę powiedzieć, że byłem we wszystkich, czy też w większości wartych wyjazdu na deski miejsc. Tego nie da się zrobić. (Ta myśl bardzo motywuje). Ale w normalnych czasach można chociaż próbować. Oby już pod koniec tego roku, oby. Swój ranking opieram o subiektywne wrażenia. We wszystkich miejscach byłem zimą, co najmniej 3 dni. Próbując być obiektywnym, w swoim zestawieniu kompletnie pomijam warunki bytowe (były takie, jakie się zorganizowało) i osoby, z którymi się było (wiadomo, życie...